Walczył z wiatrem
Adam Małysz, lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich, nie wywalczył punktów do "generalki" pucharu podczas wczorajszych zawodów na obiekcie w Oslo-Holmenkollen. Polak otrzymał silny podmuch wiatru i musiał się ratować przed upadkiem. Uzyskał 89 m i zajął 54. miejsce.
Po jego skoku sędziowie postanowili, że pierwsza seria była zarazem ostatnią. W tej sytuacji zwyciężył Szwajcar Simon Ammann.
Po doskonałym, sobotnim skoku w Wiśle rodzinnym mieście Małysza wszyscy wierzyli, że w niedzielę Adam umocni swoją pozycję. Niestety mimo głośnego dopingu w karczmie 'U Bociana" tak się nie stało.
•POSŁUCHAJ RELACJI
Dobrze, że wszystko zakończyło się szczęśliwie - można powtórzyć za komentatorem.
Dopingowanie Adamowi stało się już tradycją "u Bociana" tutaj przychodzi jego rodzina i najwierniejsi kibice.
•POSŁUCHAJ RELACJI
Norweg Anders Jacobsen po wczorajszych zawodach uplasował się na 7 pozycji . Zawodnik gospodarzy uzyskał 109 m i ponownie objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ, które stracił w sobotę na rzecz Małysza. Polak traci do Norwega 14 punktów.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.