Przepustka do świata

Mają być bardziej bezpieczne i umożliwiać elektroniczny kontakt z urzędami. Zostaną wzbogacone o elektroniczny nośnik danych - chip z miejscem na e-podpis. Mają być przepustką do bardzo wielu usług administracyjnych. Od 2011 roku będziemy posługiwać się elektronicznym dokumentem tożsamości. Co ważne, dokument zostanie wydany bezpłatnie.

Z zaletami elektronicznego dokumentu zapoznał uczestników spotkania informacyjno - doradczego w Śląskim Zamku Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie Łukasz Jeznach.

- Każda osoba chcąca cokolwiek załatwić w urzędzie,  legitymując się tym dowodem będzie musiała posiadać podpis elektroniczny. Na nic będą tłumaczenia, że z usług urzędu korzystamy bardzo rzadko. Co jeśli zakupimy nowy samochód i będziemy go chcieli zarejestrować? – podkreślił Ł. Jeznach, dodając –Bez podpisu elektronicznego się nie obejdzie. Zmiany idą w tym kierunku, czy to się komuś podoba czy też nie.

W odróżnieniu od obowiązującego obecnie wzoru dowodu osobistego, nowy dokument nie będzie zawierał rysopisu, adresu zameldowania oraz wzoru graficznego podpisu posiadacza dokumentu. Równocześnie z˙dowodem mają być wydawane dane służące do składania podpisu elektronicznego.

- Od dwóch lat podpis elektroniczny jest stosowany przez wszystkie urzędy państwowe. Nic nie stoi na przeszkodzi, aby podpisy były również używane pomiędzy jednostkami gospodarczymi, czyli pomiędzy przedsiębiorstwami. Podpis elektroniczny to nic innego, jak własnoręczny  podpis złożony na dokumencie. Dzisiaj przede wszystkim służy nam praktycznie tylko w jednym celu, mianowicie podpisujemy nim deklaracje zusowskie. Jest to pewnego rodzaju ograniczenie, które sami sobie narzucamy, ponieważ podpis możemy stosować w większości urzędów państwowych, które wymagają dokumentów prawnych. Dokumenty podpisane elektronicznie, mają ważność prawną – podkreślił Łukasz Jeznach.

(bsk)