Fani rodziny ustrońskich bocianów spotkali się pod ich gniazdem

Internetową stronę ustrońskich bocianów ma już na liczniku ponad 850 tys. odwiedzin. Spora grupa bocianolubów - jak sami siebie nazywają zaglądający tam internauci - postanowiła spotkać się w realnym świecie.

Zlot bocianolubów odbył się w sobotę. Przyjechało ponad 30 osób - nawet z tak odległych zakątków Polski jak Bydgoszcz, a także z zagranicy: Wiednia, Czech, Niemiec.

Internauci z całego świata mogą podglądać życie bocianiej rodziny, która od lat ma gniazdo na szczycie starego, ceglanego komina. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę - Ustroniowi dawno nic nie zrobiło takiej promocji.

Bociany pojawiły się na gnieździe w połowie kwietnia. Miały cztery jajka, nie przeżyło ani jedno pisklę. Ostatniego żyjącego malca przewieziono do Leśnego Pogotowia, finansową pomoc w zakupie drogich leków zadeklarowali internauci z całego świata, wszyscy też trzymali za niego kciuki.

Niestety, tego pisklęcia też nie udało się uratować. Osamotniona bociania para została sama w gnieździe. Jednak popularność strony wcale nie spadła. Internauci zaglądają tam nadal, choć państwo Ustrońscy od trzech dni w ogóle nie pojawiają się na gnieździe.

Rodzinę Ustrońskich można odwiedzić pod adresem: www.bociany.edu.pl.