Cisza, modlitwa, zaduma

Dzień Wszystkich Świętych to szczególny moment, skłania nas do wspomnień o zmarłych, zadumy i refleksji. Na grobach płoną znicze i pojawiają się bukiety kwiatów. Przez cmentarze przechodzą tłumy ludzi.

W tym dniu odwiedzamy groby bliskich, wspominamy tych, którzy odeszli. Zapalamy znicze i milkniemy przy modlitwie. To jedyne święto w roku, które skupia wszystkich bliskich przy mogiłach.

- To szczególny dzień, w którym pamiętamy o bliskich którzy odeszli. Zapalamy dla nich światełka, wspominamy. Dzisiaj pamiętałam nie tylko o rodzinie, zapaliłam również znicze dla tych, których nie mogłam odwiedzić, bo ich groby są daleko stąd – mówi z żalem pani Beata Mróz.

1 listopada nie ma chyba grobu, na którym ktoś nie zapaliłby świeczki. Nawet te, o których cały rok nikt nie pamięta, ten jeden raz błyszczą światłem zniczy.

- Niestety, życie ma swój początek i swój koniec. Tylko od nas zależy, co ocalimy i o czym będziemy pamiętać... – dodaje pani Beata.


BSK