Cieszyn: Pomysł na ekstremalną zabawę

Czy Cieszyn stanie się Polską stolicą Freestylu?
Dwóch młodych zapaleńców, Michał Paluch i Wojciech Małysz z firmy Open2be, postanowiło zorganizować w stolicy regionu dużą, ogólnopolską imprezę freestylową. Magistrat podpisał już wstępne porozumienie z organizatorami. – Początkowo pomysł imprezy wydawał mi się karkołomny. Jednak przekonałem się do jego realizacji. Mam nadzieję, że przy współudziale wielu młodych i ambitnych ludzi powstanie nowa, ciekawa impreza – powiedział Jan Matuszek, zastępca burmistrza miasta.
Festiwal ma się odbyć w sierpniu 2010 roku i stać się imprezą cykliczna. Władze miejskie zamierzają przeznaczyć na jego organizację 70 tysięcy złotych. Autorzy pomysłu, przewidują, że całe widowisko pochłonie kilka milionów złotych.
– Sporty ekstremalne, uprawiane najczęściej w terenie, zamierzamy przenieść do miasta. Ponadto chcemy połączyć tradycję z innowacyjnością, przyciągnąć do Cieszyna młodych turystów, promować nowoczesne formy dyscyplin sportowych a także odświeżyć wizerunek miasta – wyjaśnia Wojciech Małysz z Open2be.
Pomysł bardzo spodobał się reprezentantom Polski w snowboardzie. – Cieszyn stracił festiwal „Era Nowe Horyzonty”, może teraz w jego miejsce powstanie nowa impreza. Gdyby się udało z pewnością byłaby to coś wspaniałego – mówi Mateusz Ligocki.
– Nie ma rzeczy niemożliwych. Znam pomysłodawców przedsięwzięcia i wierzę, że im się uda. To są ludzie, z ogromnym potencjałem. Trzymam za nich kciuki. Będziemy ich wspierać zwłaszcza w kwestiach dotyczących snowboardu – deklaruje Paulina Ligocka.

Zdj.: Czy za parę lat na cieszyńskim rynku zobaczymy takie ewolucje?
(foto: arc)

Andrzej Czerny