Nie - dla czeskiego fedrowania - Hażlach i Zebrzydowice są przeciwne
Nie dla fedrowania – mówią wójtowie Hażlacha i Zebrzydowic. Dodajmy – to „nie” dotyczy czeskiego fedrowania pod Polską. Wczoraj (wtorek) w Pradze między rządami obu państw podpisano umowę w sprawie prowadzenia robót geologicznych przy granicy Polsko – Czeskiej. To otwiera drogę do sięgnięcia po znajdujące się w Polsce pokłady węgla koksowego od strony czeskiej. Czesi chcą wydobywać węgiel z pokładów byłej kopalni Morcinek w Kaczycach. Wójt Hażlacha – Karol Folwarczny - od nas dowiedział się o tym fakcie. Samorząd i większość mieszkańców jest temu przeciwna – mówi Radiu 90 wójt.
POSŁUCHAJ
Karol Sitek zastępca wójta Zebrzydowic nie kryje oburzenia. Nikt z ministerstwa nie konsultował tej umowy, co więcej nawet nie wiedzieliśmy, że we wtorek została ona podpisana.
POSŁUCHAJ
A zmieniony plan zagospodarowania oznacza m.in. to, że wielu z naszych mieszkańców przez ostatnie lata budowało domy bez specjalnych zabezpieczeń – dodaje Sitek.
Owszem, kiedy kopania istniała gmina miała dodatkowy zastrzyk funduszy – przyznaje Karol Sitek. Ale teraz kopalni nie ma a wydobycie będzie. Czesi zyskają Polacy stracą – mówi wprost wójt
POSŁUCHAJ
Większość mieszkańców terenów, pod którymi kryje się czarne złoto, nie chce uruchomienia wydobycia.
POSŁUCHAJ
Są też jednak głosy, aby pozwolić Czechom na fedrowanie. Chcą tego przede wszystkim byli i obecni górnicy.
POSŁUCHAJ
Czy jednak w pokładach Morcinka będą fedrowali Czesi pokaże czas. Bowiem jak na razie prawo górnicze to samorządom daje możliwość zablokowania inwestycji. Jednak niewykluczone, że za kilka lat prawo to może zostać zmienione na korzyść kopalni – usłyszeliśmy od samorządowców.
Jan Bacza
Foto
Pozostałościami po Kopalni „Morcinek” w Kaczycach są zabetonowane szyby, które porasta trawa.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.