Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Płaczą i płacą

Na kierowców spod Kaplicówki padł blady strach, a wszystko za sprawą skoczowskiej Straży Miejskiej, która jako pierwsza w naszym powiecie "uzbroiła" się w mobilny fotoradar.
- Na razie wypożyczamy to urządzenie od prywatnej spółki. Za jedną sesję płacimy 2800 zł, ale te pieniądze bardzo szybko się zwracają - mówi Artur Tyrna, komendant Straży Miejskiej w Skoczowie.
Na użycie fotoradarów przez straże miejskie zezwala znowelizowana ustawa "Prawo o ruchu drogowym". Swe akcje skoczowscy strażnicy konsultują z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. A.Tyrna nie chce mówić, jak często fotoradar gości pod Kaplicówką, wiadomo jednak, że urządzenie bywa w gminie kilka razy w miesiącu, a spotkać go można m.in.na wylotowych ulicach: Cieszyńskiej, Bielskiej, Góreckiej, Stalmacha, czy Kiczyckiej.
- Fotoradary rzadziej używamy w centrum miasta, bo tutaj sytuacja jest lepsza. Częściej jeździmy za to na obrzeża gminy. I mandaty sypią się dziesiątkami, bo brawura kierowców nie zna granic. Zarejestrowaliśmy już kilkanaście osób, które pędziły autem 120 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów. W takiej sytuacji mandat kosztuje 500 złotych i 10 punktów karnych, ale co ciekawe, ze strony kierowców nie obserwujemy takiego wykłócania się, jak przy mandatach za parkowanie. Oczywiście nie ma euforii, ale kierowcy z reguły nie mają pretensji. Wiedzą, że jeżeli przekroczyli prędkość, to muszą zapłacić - mówi A.Tyrna
(wk)
źródło: Głos Ziemi Cieszyńskiej
dodał: OK

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: