Cieszyn: Strażacy ugasili pożar mieszkania

Spalony pokój, okopcone ściany, sufity i podłogi w pozostałych pomieszczeniach. Dwie osoby z objawami zatrucia czadem przewiezione do szpitala. Takie są efekty pożaru jaki wybuchł dzisiaj około południa na parterze w bloku przy ulicy Moniuszki 8.
- Poczułam swąd. Po chwili zapukała do mnie sąsiadka i powiedziała żebym zadzwoniła po straż pożarną. Niestety nie mam telefonu. Po pomoc zadzwonił sąsiad z przeciwka. Straż pożarna pojawiła się błyskawicznie - mówi mieszkająca tuż obok kobieta.
Przyczyną pożaru było zapalenie się telewizora.
- Kiedy przyjechaliśmy na miejsce właścicielka mieszkania poinformowała nas, że przykryła kocem płonący telewizor. Zabrała ze sobą córkę i wybiegła z lokalu. Pozostali mieszkańcy bloku byli przygotowani do ewakuacji. Jednak wyprowadzanie lokatorów nie było konieczne - relacjonuje Henryk Kokotek, dowódca jednostki ratowniczo gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej.

Zdj. (powyżej): Przez okno wyrzucano łatwopalne przedmioty.

Zdj.: Największym problemem był nie tyle ogień co ogromne zadymienie – mówi Henryk Kokotek, dowódca jednostki ratowniczo gaśniczej.


(zac)