PRECZ Z JUDOSZYM!!!

Co wspólnego może mieć Liga Polskich Rodzin z skoczowskim zwyczajem "Chodzenia z Judaszem?" Okazuje się, że bardzo wiele. Maria Nowak szefowa skoczowskiego LPR-u w rozmowie telefonicznej z Radiem 90 twierdzi, że zgłaszali się do niej mieszkańcy - także wyznania ewangelickiego - którzy protestują przeciwko temu zwyczajowi
Przypomnijmy - "Chodzenie z Judaszem" to wielkopiątkowa i wielkosobotnia tradycja. W południe przez Skoczów przechodzi słomiana kukła, za nią grupa dzieciaków z klekotkami krzyczących "kle, kle, kle spali się Judosz w piekle"
To, powinno się skończyć - twierdzi Nowak

POSŁUCHAJ RELACJI

Zwyczaj, który znany jest w Skoczowie już kilka stuleci - raz się pojawiał, raz zanikał ale był - mówi wyraźnie zdenerwowany Robert Orawski szef Towarzystwa Miłośników Skoczowa. To zwyczaj, tradycja która nikogo nie może i nie powinna obrażać. Pochodu zabraniano m.in. w czasie okupacji i komunizmu, dlaczego teraz chce tego samego LPR? -dziwi się Orawski

POSŁUCHAJ RELACJI

Co na to wszystko mieszkańcy Skoczowa? To fajna tradycja i nikt nie myśli tutaj o głośnym balowaniu - mówią skoczowianie. Wielki Tydzień to czas wyciszenia a pochód z Judaszem wcale nie oznacza, że mieszkańcy stroją sobie żarty.

POSŁUCHAJ RELACJI

Do skoczowskiego magistratu jednak jak do tej pory żadne oficjalne pismo ani protesty nie dotarły. 
Jan Bacza