Obwodnica w arbitrażu

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozstrzygnęła przetarg na zarządzanie i nadzór nad modernizacją nawierzchni czteropasmówki z Krasnej do granicy państwa w cieszyńskich Boguszowicach, budowę kładki dla pieszych nad ekspresówką w Międzyświeciu oraz budowę ogrodzenia wzdłuż drogi na odcinku z Bielska do Cieszyna.

- Kontrakt zakłada nadzór inwestorski nad tą inwestycją, natomiast umowa z firmą, która wykona te roboty, powinna być podpisana w ciągu najbliższych kilku dni - powiedział  Wojciech Żurek z katowickiego Oddziału GDDKiA.

Niestety, nadal nie wiadomo, kto dokończy przerwaną w ub. roku budowę skoczowskiego odcinka czteropasmówki z Bielska do Cieszyna. Przetarg na wykonanie jest już wprawdzie rozstrzygnięty, ale został oprotestowany przez uczestniczące w nim firmy. - Rozprawa arbitrażowa w Urzędzie Zamówień Publicznych odbyła się w tym tygodniu i potwierdziła stanowisko komisji przetargowej. Czekamy teraz na pisemne uzasadnienie tej decyzji i uprawomocnienie się wyroku. Jeżeli więc firmy nie odwołają się do sądu powszechnego, umowa z wykonawcą zostanie podpisana maksymalnie w ciągu miesiąca - tłumaczy W. Żurek.

To, czy na obwodnicy Skoczowa pojawią się jesienią ekipy drogowców, w dużej mierze zależeć będzie od pogody. - W tej chwili trudno cokolwiek przesądzać, choć sądzę, że roboty na pewno ruszą na ul. Ciężarowej w Skoczowie. Powstanie tam wiadukt nad torami kolejowymi i prace przygotowawcze mogą być prowadzone w mniejszych rygorach temperaturowych i wilgotnościowych - tłumaczy W. Żurek i dodaje, że pełną parą trwają za to na obwodnicy Grodźca. - Wykonawca cały czas podtrzymuje, że ten odcinek zostanie ukończony na początku listopada. Natomiast później, zgodnie z prawem budowlanym, musimy otrzymać oficjalne pozwolenie na użytkowanie, a ta procedura jeszcze trochę potrwa - mówi przedstawiciel GDDKiA.