Czarne chmury

Do Cieszyna dotarły kolejne niepokojące wieści związane z budową pawilonu diagnostycznego-zabiegowego Szpitala Śląskiego. Po ostatnich informacjach z Ministerstwa Finansów niespodziewanie pojawiła się groźba, której nad Olzą nie brano dotąd pod uwagę: może przepaść nawet kilka milionów złotych, bo podobno pieniądze niewykorzystane w tym roku nie będą mogły być przeniesione do przyszłorocznego budżetu!

Na tę ważną kwestię zwrócił uwagę podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Cieszyńskiego radny Roman Kucharczyk, szef Komisji Budżetu i Finansów. Problem polega na tym, że dotąd zostało „przerobionych" zaledwie 1 mln 95 tys. zł, a tegoroczny plan zakłada dla  tej inwestycji finansowanie rzędu 12,5 mln zł. Co zatem dalej?

- W tej sytuacji musimy szukać nowych rozwiązań. Wystąpimy z pismem do ministra finansów o możliwość przeniesienia środków na następny rok budżetowy, o ile pieniądze te nie zostaną wpelni wykorzystane - stwierdza starosta Witold Dzierżawski.

Obawy są mocno uzasadnione, gdyż do końca roku pozostały tylko 3 miesiące, a plan wykonany jest ledwie w niespełna 9 procentach! Nawet wyprzedzający zakup wyposażenia jest mało realny, ze względu na długotrwałe procedury przetargowe. Jeżeli taka pokaźna kasa przepadnie, to w przyszłym roku powiat może raczej zapomnieć o wsparciu ze strony budżetu państwa. W tym roku pomoc ta wynosi ponad 7,7 mln zł.