Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Skoczowscy radni pozytywnie zaopiniowali sprzedaż P. Gruszczykowi działki na Kaplicówce

Skoczowscy radni zgodzili się na sprzedanie Piotrowi Gruszczykowi gminnego gruntu przy ul. Zofii Kossak Szatkowskiej, na której stoi Wielospecjalistyczny  Zakład Opieki Zdrowotnej. Jednak inwestor musi  najpierw spełnić kilka warunków.

Pierwszym projektem, który pojawił się na sesji, była inicjatywa radnych niezależnych o zbyciu P. Gruszczykowi  spornego kawałka  ziemi. Okazało się jednak, że radni nie mogą podjąć takiej decyzji, gdyż w grudniu 2000 r. przyjęli uchwałę o scedowaniu uprawnień, dotyczących  m.in. zbywania gruntów, na burmistrza miasta. Dlatego na sesji pojawił się kolejny projekt uchwały, w którym rada jedynie pozytywnie opiniowała sprzedaż, ale pod warunkiem, że P. Gruszczyk doprowadzi inwestycję do stanu zgodnego z prawem budowlanym. - Ta opinia jest wewnętrznie sprzeczna - stwierdził Roman Korwin. Jego zdaniem, tytuł prawny do ziemi jest podstawowym warunkiem zalegalizowania inwestycji. A więc bez uprzedniej sprzedaży gruntu, inwestor nie doprowadzi samowolki do stanu zgodnego z prawem.

Kompromisowe rozwiązanie zaproponował Romuald Cieślar, który przygotował własny projekt uchwały. Znalazł się w niej  zapis o tym, że gmina  od 1 lipca br./ wydzierżawi P. Gruszcykowi sporny kawałek ziemi na okres roku, co dałoby tytuł prawny do gruntu i pozwoliło zalegalizować inwestycję. Radni zaproponowane przez R. Cieślara poprawki przyjęli, ale później stwierdzili, że nie podoba im się ostatni punkt uchwały, który mówił o tym, iż czynności administracyjnych i notarialnych  powinny obciążyć P. Gruszczyka, co byłoby karą za bezumowne korzystanie z terenu.

- To  nie może być kara. Wysłaliśmy inwestorowi wezwanie do zapłaty za bezumowne korzystanie z gruntu i pan Gruszczyk nie zareagował - mówi Jan Korzonek, wiceburmistrz Skoczowa.

W końcu przygotowano kolejny projekt uchwały w tej sprawie. Mówi on, iż rada pozytywnie opiniuje sprzedaż działki P. Gruszczykowi do doprowadzenia inwestycji do stanu zgodnego  z prawem. Proponuje jednocześnie wydzierżawienie gruntu inwestorowi, jednak pod warunkiem wcześniejszego uregulowania należności wobec gminy. Z tego projektu znikła data, od której miałaby się rozpocząć dzierżawa, a także sporny zapis mówiący o tym, że koszty czynności mają być karą za bezumowne korzystanie z ziemi. W takiej wersji radni ostatecznie przyjęli ustawę.

- Nie wyraże opinię na temat, muszę się skonsultować z prawnikiem - powiedział P. Gruszczyk, po decyzji radnych. Dodał jednak, że niepokoi go ten punkt uchwały, który mówi o doprowadzeniu inwestycji do stanu zgodnego z prawem. - To obwarowanie jest nielogiczne - mówi.

To jednak nie koniec kłopotów inwestora. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego podjął decyzję o ukaraniu P. Gruszczyka za korzystanie z budynku, który nie ma odbioru. Inwestor musi zapłacić 20 tys. złotych. Ponadto zalegalizowanie samowolki nie będzie takie proste, gdyż P. Gruszczyk złamał takę przepisy o ruchu drogowym i wszedł w ztw. pas drogi.
źródło: GZC
dodał: AK

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: