Nielegalni imigranci

13 nielegalnych imigrantów zatrzymali w nocy z niedzieli na poniedziałek śląscy strażnicy graniczni. Grupka Czeczeńców czaiła się w rowie w pobliżu granicznej Olzy pod Cieszynem, czekając na okazję, aby przekroczyć zieloną granicę.

Pięć kobiet i czterech mężczyzn w wieku 18-38 lat i czworo 2-3-letnich dzieci kuliło się w rowie, a jedna osoba badała brzeg Olzy szukając brodu, którym mogliby przeprawić się do Czech. W pewnym momencie nadjechał samochód, z którego wysiadło kilka osób i podeszło do czającej się grupki. Wtedy do akcji wkroczyli pogranicznicy.

Zatrzymali całą grupę, wśród nich Polaka, mieszkańca Podbeskidzia. - Na razie wiemy, że podwiózł imigrantów pod granicę. Czy ma jeszcze jakiś udział w organizacji przemytu ludzi, wyjaśni śledztwo - mówi kapitan Grzegorz Klejnowski, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Wszyscy Czeczeńcy byli przemarznięci, dzieci trzęsły się z zimna. W placówce Straży Granicznej dostali ciepłą herbatę, jedzenie i zbadał ich lekarz.

Ponieważ w województwie śląskim nie ma ośrodka dla uchodźców, Czeczeńcy trafią pod Warszawę albo do Łomży. Nie wiadomo na razie, jaki będzie ich dalszy los. Do Polski przyjechali w ubiegłym miesiącu i wszyscy złożyli wnioski o udzielenie im statusu uchodźcy. Wnioski nie zostały jeszcze rozpatrzone, a próbą nielegalnego przekroczenia granicy imigranci na pewno nie pomogli swojej sprawie. Z Czech prawdopodobnie chcieli się dostać do Niemiec.

Wiosną Straż Graniczna spodziewa się nasilenia prób przekraczania granicy. - Tej zimy nie odnotowaliśmy ani jednej próby nielegalnego przekroczenia granicy. To przez trudne warunki warunki atmosferyczne i śnieg, który natychmiast zdradza ślady. Pewnie zacznie się, kiedy się ociepli.

W tym roku śląska Straż Graniczna ujawniła już blisko 30 nielegalnych imigrantów, którzy potajemnie próbowali przekroczyć naszą granicę. W ubiegłym roku śląscy pogranicznicy zatrzymali 150 imigrantów, w tym 9 zorganizowanych grup. Wśród zatrzymanych prawie połowę stanowili Czeczeńcy. Wpadło także kilkunastu organizatorów przemytu ludzi. Grozi im do 5 lat więzienia.