Po narkotyki za Olzę

Czesi legalizują posiadanie narkotyków

Decyzja Czechów w sprawie wprowadzenia legalnego posiadania określonej ilości narkotyków wzbudziła wiele emocji nie tyle w Czechach, co w Polsce... Od dziś, 1 stycznia 2010 roku wchodzą za naszą południową granicą limity bezkarności dla niektórych narkotyków. 
Legalne będzie posiadanie: 2 gr amfetaminy, 1 gr kokainy, do 1,5 gr heroiny, do 15 gr marihuany, do 4. tabletek ecstasy i do 5.tabletek LSD.  Czesi będą mogli także w domach uprawiać do pięciu krzaków konopi indyjskich oraz do 40 grzybów halucynogennych.
Jak się okazuje, nie tylko Czesi zauważyli, że restrykcyjne prawo nie ograniczyło używania narkotyków. Przypomnijmy że we wrześniu (czytaj: Działka w kieszeni legalnie) Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało nowe założenia do projektu nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Jak twierdzi ministerstwo, obecnie obowiązujące przepisy nie ograniczyły użycia narkotyków w Polsce i nie przyczyniły się do skutecznego ścigania dilerów, a z osób uzależnionych uczyniły przestępców, chociaż narkomania uznawana jest za chorobę.

Po narkotyki za olzę
Na forach internauci od dawna piszą, że często zaopatrują się w środki odurzające po drugiej stronie granicy, gdyż tam posiadacze złapani z narkotykami byli traktowani znacznie łagodniej. Osoby złapane z przysłowiowym „jointem” w kieszeni po polskiej stronie, często wyjaśniały, że w narkotyki zaopatrzyly się pod drugiej stronie  Olzy, tym samym zostając dodatkowo oskarżonymi o przemyt (czytaj: Złapany z dragami). Czy teraz przygraniczne miejscowości w Czechach czeka najazd Polaków po narkotyki? to na pewno okaże się w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Paliłeś "trawkę" miesiąc temu? Możesz stracić prawo jazdy!
Jest jeszcze jedna sprawa z której często nie zdają sobie sprawy „użytkownicy” narkotyków:  Art. 178a kodeksu karnego  zabrania prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu i środków odurzających, a więc np. narkotyków. Kierowca automatycznie staje się przestępcą jeżeli w jego krwi znajduje się powyżej 0,5 promila alkoholu. W przypadku narkotyków, żaden limit ilościowy nie istnieje.  Jeżeli kontrola wykaże że w organizmie znajduje się choćby minimalne stężenie narkotyków grozi w takim przypadku do dwóch lat więzienia i utrata prawo jazdy aż na dziesięć lat! Nawet wtedy, kiedy zażyty dużo wcześniej narkotyk nie ma wpływu na zachowanie kierowcy, to może być on uznany za przestępcę. Przekonał się o tym jeden z czytelników Gazety Prawnej, który pisał w liście do dziennika: Wspólnie z kolegami paliłem na imprezie marihuanę. Po ponad miesiącu od tego zdarzenia miałem kolizję drogową. Badanie krwi, a następnie moczu wykazały, że w moim organizmie znajduje się marihuana. Zatrzymano mi prawo jazdy, a prokurator skierował akt oskarżenia do sądu.

Zdania czytelników w sprawie legalizacji narkotyków są podzielone, toteż zachęcamy do udziału w naszej sondzie internetowej w której zadajemy pytanie: Czy jesteś za legalizacją narkotyków w Polsce? [zagłosuj]

[PL]

Ten artykuł został sprostowany Czytaj  - Legalne narkotyki TO BZDURA