Ewakuacja w Kauflandzie.

Trochę nerwów stracili wczoraj klienci Kaufalndu. Jak informują czytelnicy portalu OX.PL około godziny 18:30 w cieszyńskim Kauflandzie przeprowadzono ewakuację. – Pojechałam po lody, chleb i kilka innych drobnych rzeczy. Niestety nie udało mi się niczego kupić – pisze do nas czytelniczka Maria. 
Jak udało nam się ustalić, policja otrzymała sygnał o podłożeniu bomby w jednym z marketów Kaufland. Informator nie zdradził jednak lokalizacji sklepu. – W całej Polsce ewakuowano przynajmniej kilka marketów Kaufland - m.in. w Opolu, Lubinie, Słupsku, Poznaniu oraz w Cieszynie. – informuje rzecznik cieszyńskiej policji – sprawcy, kiedy zostanie tylko ustalony, grożą poważne konsekwencje prawne – informuje Ireneusz Brachaczek z KPP Cieszyn.
Po standardowym sprawdzeniu wszystkich pomieszczeń, niczego nie znaleziono. Wczoraj wieczorem Grażyna Puchalska z KGP w Warszawie poinformowała, że w żadnym z ewakuowanych sklepów nie znaleziono bomby.

Podobna sytuacja miała miejsce w Cieszynie w czwartek, 5 sierpnia 2004 roku . O godzinie 12 w placówkach sieci Kaufalnd zaroiło się od  policjantów, którzy rozpoczęli ewakuację. Wtedy sytuacja była podobna.  Kierownictwo otrzymało maila, w którym anonimowy adresat napisał,  że w południe w jednym ze sklepów Kaufland dojdzie do eksplozji  ładunku wybuchowego. Nie podał jednak, który to będzie sklep. Dlatego  poinformowano policję i zarządzono ewakuację we wszystkich placówkach sieci.

Policja przypomina i ostrzega. Amatorzy fałszywych alarmów nie mogą czuć się bezkarnie. Ich ustalenie to tylko kwestia czasu. Oprócz odpowiedzialności karnej sprawca fałszywego alarmu może zostać zobowiązany do zwrotu kosztów akcji wszystkich służb ratunkowych. Przestrzegamy wszystkich przed podobnymi zachowaniami, które mogą mieć bardzo poważne następstwa. Trzeba zdać sobie też sprawę, że policja dysponuje coraz nowszymi metodami wykrywania tego rodzaju przestępstw.

[PL]
 

Pisaliśmy: Ewakuacja klientów KAUFLANDU

Zobacz miejsce wydarzenia na naszej interaktywnej mapie: KAUFLAND